Kolekcjonuję osiągnięcia geniuszy i ludzi dużego formatu a również osiągnięcia nibynauki, nibyprawa, nibyuczciwości.

Odznaczenie mojej Mamy, siostry Stanisława Sadkowskiego (+KW) poległego 22 sierpnia 1944 w ataku ze Starego Miasta na Dworzec Gdański.
Prezydent poszedł na Wawel
Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy - skończcie tę wrzawę!
O czas smutnej zadumy proszę,
gdy Prezydent poszedł na Wawel.
Kogo powiódł w żałobnej gali?
Jakieś cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z dołów powstali,
z Prezydentem poszli na Wawel.
Poszli wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewało grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem zaszli na Wawel.
Gdy próg przeszli królewskich pokoi,
krótki apel – czas z misji zdać sprawę,
potem spać – pierwsza noc już wśród swoich
z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel.
Ciiiiiicho! śpią …Ale może obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna – i partie i ludzi,
dzień, gdy oni dotarli na Wawel. wg. Henryka Krzyżanowskiego
Zapraszam do przeczytania moich notek:
1. - bliskich Powstaniu:
~ Pamiątka Powstania na Górczewskiej
~ Najdroższym Weronikom Matce i Siostrze ku wiecznej pamięci
~ Czy ktoś jeszcze pamięta?
~ Nasza barykada
Gdy kiedykolwiek zauważysz, że jesteś po stronie większości - powstrzymaj się i dobrze nad sobą zastanów! -
Mark Twain
„ ... tylko człowiek wolny ma czas by bloga prowadzić” -Grzegorz P. Świderski
Do ników klikam per 'Ty', oczekuję wzajemności.
Cały ten strajk w Wujku nie był wart życia jednego nawet górnika.
- bo na kowida Niemcy jeszcze nie mają ....
Październik 1970. Zespół I-Lot przed jednym z ostatnich startów rakiety Meteor z Mierzei Łebskiej w Kosmos
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Zesp%C3%B3%C5%82_Instytutu_Lotnictwa_i_PIHM_przed_odpaleniem_ostatniej_rakiety_Meteor_2K.jpg
Rakiety Meteor1 próbowane były od 1963 roku na poligonach wojskowych w Zielonce k/Warszawy i w Ustce. Od roku 1968 do 1972 testowane były z Mierzei Łebskiej nasze rakiety M1 o pułapie 35km, M2 o pułapie ok 115km i M3 o pułapie ok 70km.
W ostatnich dwóch próbach rakiety M2K w październiku 1970 roku rakiety te przekroczyły umowną granicę przestrzeni kosmicznej 100km (50 mil morskich)
Decyzją z jesieni 1968 polskie prace nad budowaniem i testowaniem naszych rakiet kosmicznych zostały wyhamowane.
Nie wiem jaki jest powód lansowania teraz tam hitlerowskiej techniki rakietowej a nie polskiej.
Niemniej czas na wybory w lipcu niemal niczym się nie różni niz czas w maju. Skoro Rząd zaplanował spłaszczenie przebiegu epidemii - co sie w Polsce doskonale udało - powinien wziąć pod uwagę że będzie ona trwala dłużej i bez wprowadzenia oficjalnie stanu wyjatkowego zawieszającego wybory i inne imprezy masowe może nam grozić to, co było np w Hiszpanii lub jest w USA.
Polska przyjęła technikę spłaszczenia zachoronowalności. Sprawdzało się to bardzo dobrze. Wzrost zachorowań był nieznaczny, przygotowano (kosztem innych chorych) tyle miejsc w szpitalach zakaźnych, że nie ma sytuacji jaka dotknęła Włochy czy USA.
Ale uważam, że w tej strategii Polska powinna być konsekwentna i utrzymac rygor jeszcze co najmniej przez poł roku, a nie otwierać galerie czy organizować wybory bez szans przeprowadzenia ich sterylnie tak jak zrobiła to Korea Południowa.
Uważam, że Partia i Rząd robią błąd nie wprowadzając Stanu Wyjątkowego.
Jeżeli wszystkie te warunki nie są spełnione system TAWS MUSI być wyłączony aby wadliwymi swoimi ocenami zagrożeń nie rozpraszać uwagi załogi. W przypadku lotu naszego tupolewa ŻADEN w wymienionych na wstępie warunków nie był spełniony. Błędem załogi było nie wyłączenie alarmów TAWS. Z wyjątkiem komunikatu TAWS#38 - LANDING żaden z komunikatów TAWS nie był poprawny. Nawet rejestracja startu z Warszawy(!). Komunikaty TAWS ostrzegały przed nieistniejącymi przeszkodami.
Dodam, że w materiałach rosyjskiego stowarzyszenia Memoriał są wiarygodne zeznania rosyjskiego poety, autora wielu sowieckich książek dla dzieci - nazwiska nie pamiętam, który przeszedł na stronę niemiecką, redagował w Smoleńsku po rosyjsku proniemiecką gazetę.
Uciekł przed Armią Czerwoną do Niemiec, stamtąd emigrował do USA.
Jego Niemcy również wzięli jako świadka katyńskiego odkrycia. Będąc w Ameryce nie miał prawdopodobnie żadnych motywacji aby winą za Katyń obciążać Niemców, ale opublikował zaobserwowane szczegóły mocno wskazujące na współudział Niemców w katyńskim mordzie na Polakach.
Goebbels wyznał kiedyś "Katyń to moje dzieło".
Losów jego nie znam.
Uważam, że w Polsce uprawiający lichwę powinni być srogo karani. Za lichwę powinien być określony pułap oprocentowania nie więcej niż kilka razy więcej od inflacji
Od około 2005 Przez Panią Eulalię Rudak, Powstańca, więźnia KONCENTRATIONSLAGER AUSCHWITZ bywałem zapraszany na rozmaite spotkania Stowarzyszenia. Każde miało formę: pamiętających wojnę goszczą dzieci ze szkoły dla umysłowo niepełnosprawnych.
Takich chwytających za gardło obie strony przeżyć mieliśmy wiele. Raz zabrałem ze sobą dwa kartofle w mundurach, każdy przepasany biało-czerwoną wstążeczką i zawiozłem je do mojej wówczas 90 letniej mojej Mamy.
Pamiętam, jak była wzruszona wielce.
Wyniki wyszukiwaniaWynik z internetu z linkami do witrynyhttp://www.mojewojennedziecinstwo.pl/
------
Kontakt: Fundacja „Moje Wojenne Dzieciństwo” OPP, ul. Chmielna 15 pok 103, 00-021 Warszawa, tel. 693 837 726, (22) 827 48 06. KRS: 0000177984; mail: eulalia.rudak@gmail.com
Poniżej jest obrazek startu rakiety Meteor 1 o ciągu 1400kG z plaży. Rakieta ma długość półtora metra. Witdać że tworzy ona obłok pyłu. Myśle że cały lądownik powinien być takim pyłem zasypany
http://wi-ko.nazwa.pl/alfa/M1/M1.jpg